Ostatnio się tak zastanawiałem nad tym czy ci co oszukują mi przeszkadzają. I doszedłem do wniosku, że jest mi obojętne czy ktoś oczukuje czy nie. Przecież ja nic nie tracę z tego powodu, że ktoś sobie trenuje używając bota czy też ma jasność ekranu ustawioną na maksimum.
W tej grze nie ma zwyciezców, nie ma nagród więc gra się dla przyjemności. A co to za przyjemność z gry gdy polega ona na odpaleniu zewnętrznego programu i pójściu spać.
Oczywiście można oszukiwać i nabić wielkie skille na niskim levelu albo nabijać punkty doświadczenia w ogromnym tempie i zrobić 100 lvl w miesiąc. Tylko, że taki "sukces" zawsze wiąże się z niedowierzaniem reszty nie-oszukującego środowiska graczy, a w końcowym rozrachunku w likwidacji konta przez CipSoft.
Tak więc nie ma się nawet czym pochwalić.
Pozdrawiam
|