Jestem neutralny wzgledem tej wojny i uwazam ze sama w sobie wojna jest zla aczkolwiek troche urozmaica gre . Lecz najgorsze co moze byc to nagła zmiana strony po której się stało czyli najpierw wspomaganie polakow a gdy zaczęliśmy przegrywac zwrot o 180 stopni i zkumplowanie sie z Brazylijczykami. Nieopowiem sie po zadnej ze stron gdyz grozi to huntem od jednych albo drugich a ja chce poprostu sobie grac i awansowac na kolejne lvl w miare jak to mozliwe. Mam wielu przyjaciół z Brazyli jak i Polakow wiec uważam że najlepiej byloby aby wszyscy trzymali sie razem
