Mi w miare wszystko poszlo dobrze chyba (okaze sie jak beda wyniki

)
Najgorsza w teh maturze to ustny polak jest, normalnie mnie to juz dobija. Najpierw z napisaniem byly niezle jaja, bo jakos nie moglem nic wymyslic. A do tego zle lekturki troche podalem w bibliografii. Teraz jak mam napisane ogolnie jak to ma byc, to znowu nie wiem jak to ubrac w ladne slowka xD.
No ale coz, ustny polak jakos minie, angol jest banalny a pozniej freee??
heh...niee...do roboty ! :/