Gra złym to nie tylko mordowanie. Grając złym nastawia się głównie na zysk, na to jak od gościa wyłudzić jak najwięcej kasy/przedmiotów. Ktoś nas chce obrazić, wyzwać na pojedynek? No to skopiemy my wtedy siedzenie. No ale tu mnie masz, samemu nie da się wymordować pół miasta (nie wiem, czy nie lepiej wtedy włączyć GTA)
Co do złych NPC-ów - da się przejść. Grę (wcale nie na niskim poziomie trudności) można przejść nawet 1 osobą!. Nie wierzyłem w to za bardzo, dopóki mój ojciec (nałogowiec BG2) tego nie zrobił (wprawdzie przyłączył na jakiś czas kapłana - Viconię, ale szybko się jej pozbył). Jest tylko o wiele trudniej.
Co do kłotni - w końcu zły charaktej leży po przeciwnej stronie, więc dziwne gdyby się nie kłócili
A co do Fallouta - nie wypowiadam się więcej, bo za dużo w niego nie grałem.
A wracając do tematu - jakiś czas temu w pewnym wątku ktoś z PACCem stwierdził, że najlepszym serwerem do grania jest Premia - bo tam niektórzy ludzie starają się odgrywać postacie. Iskierka nadziei?