Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Etoric
HAUEHAUEHUHAUEHUAHEUHAUE!! co za typ  HAHAH 100lev-prawie 16mln expa...przy dedzie z blessami tracisz 320k expa:> oczywiscie wlasnorecznie nie zrobisz anihi na 100 levie...wiec trzbea miec 130 zeby probowac...i przy kazdym dedzie trzeba odrabiac potem..blisko 500k expa;p no sorry ale jak dla ciebie przyjemnosc jest bicia 500k expa na ofie..przez wlasna durnote to cos nie teges;p lepiej z botem zrobic niz wyjsc na durnia i pasc w 3 sekundzie..a nawet jezeli zrobie sam bez pomocy botow to mi nikt nie uwierzy(nie ma takiej opcji)
|
Następnym razem napisz: "jeżeli ja bym padł na anni~ przez WŁASNĄ DURNOTĘ"... W dodatku jeszcze dziś włącz tego cavebota i wbij ten 25 lvl, bo w końcu lepiej odpalić bota co sam za Ciebie expi, niż męczyć to [o zgrozo] 200k expa i wyjść na durnia. Jeżeli nikt Ci nie uwierzy, że zrobiłeś go bez pomocy bota, to jestem ciekaw jakich masz kumpli, jeżeli wogóle takowych masz. A jeżeli nie chce Ci się odrabiać expa to po cholerę grasz w grę, w której żeby zdobywać wyższy poziom trzeba expić?
Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Hugo
Midarth nie zgodzę sie z tobą.
Nie zgodzę się dlatego, że chcąc być "kimś" orac "coś" osiągnąć nie można pozwolić sobie na dedy przez rok na anni!
Na nowych serwerach (nie mowie o tym anni) jeśli np- jesteś pierwszą ekipą która robi anni, b. ci zależy na SoV to nie możesz pozwolić sobie na deda bo:
- zmniejszasz szanse kolegów na przetrwanie
- tracisz lvl, skille, aol, blessy,
- zmniejszasz swoją przewagę nag innymi lvlami na servie ( co obniża możliwość "rządzenia" servem.
Każdy może robić anni tak jak chce, bo jest to prawie nie do udowodnienia.
ja nie mam nic do ludzi którzy z botem robią anni!
jak padniesz 5x na anni i ktoś cię wywali z serva bo cie przegoni w lvlach, to zapewniam cie ze nie bedzie ich obchodzić to że ANNI ROBIŁEŚ BEZ BOTA, bo to tak naprawde nic nie znaczy.
I tak 50% 100+ lvli jedzie na botach nawet jak ida na cyclopolis!
(tępić takich!)
|
Kto mówi o próbowaniu robienia anni~ przez cały rok. Stwierdziłem, że jeżeli nie uda Ci się go zrobić dziś, jutro, to być może uda się za rok jak będziesz miał sporo lvla więcej.
"- zmniejszasz szanse kolegów na przetrwanie" - Nie wiem czy zauważyłeś, ale zawsze łatwiej przetrwać w grupie i cholernie pospolite jest to, że każda umierająca osoba, tą szansę zminiejsza, nie ważne czy to anni~, dhq czy naginata quest. Wniosek: tak jest i nic tego nie zmieni, więc nie jest to przekonywujący argument.
"- tracisz lvl, skille, aol, blessy," - i inni ownerowie mogą się zdenerwować? Przy każdej śmierci się coś traci, więc niezbyt to do mnie przemawia.
"- zmniejszasz swoją przewagę nag innymi lvlami na servie ( co obniża możliwość "rządzenia" servem." - jest to argument czysto teoretyczny i głupi z tego powodu, że aby rządzić serwerem potrzeba conajmniej gildii, czyli kilkunastu osób, z których jedna, czy nawet cztery ginąc, są w stanie szybko odrobić straty.
Czyli każdy może robić anni~ jak chce, nawet jeśli robi to nielegalnie, łamiąc zasady, które akceptował zakładając swoje konto. A skoro nie masz nic do takich ludzi, to zacznij używać bota tak jak oni, czekająć na 'niesłusznego' bana za macro.
Oczywiście wywalą Cię z serwa, bo przecięż nie będzie nikogo kto Ci pomoże, a to 80 hp stanowi cholernie dużą różnicę.
"Ich" może nie obchodzić jak zrobiłeś annihilatora, ale sam będziesz mógł sobie powiedzieć: "jestem wyjątkowy, bo 1 na 100 zrobiłem anni~ bez macro i mogę o sobie powiedzieć, że jestem kimś, że mam skilla w uhaniu".
Żadna różnica czy bot na anni~ raz czy na codzień na cyclo - cheat to cheat, to tak samo jak nie można o człowieku po odwyku powiedzieć, że nie jest już narkomanem albo alkocholikiem, bo to zawsze pozsotanie 'niebiorący narkoman' czy 'niepijący alkocholik'.
I taka mała uwaga, wstrzymajcie się od postów, że co z tego że bot, 90% ludzi tak robi. W takim razie te 90% ludzi powinno dostać bany, bo to jest NIELEGALNE i Ci ludzie dobrze o tym wiedzą.
Ale się rozpisałem uff, ale jeszcze sobie z chęcią popiszę, a co mi tam ;p