Gra na ruku jest specyficzna. Chodzi tu o cierpliwosc, bo nikt nei zaprzeczy ze zdobywanie expa na tej wyspie jest o wiele trudniejsze niz na mainie. Dlatego nei rozumiem ludzi ktorzy siedza na bocie! A na rooku zrobilo sie ich teraz coraz wiecej. I nie prawda jest, ze raportowanie tego nic nie daje. Wiem to z wlasnych doswiadczen.
Znam kilku boterow na Titani na rooku, teraz juz albo czekaja na koniec bana, albo graja w miare uczciwie. Nie polecam ctrl + r , lepiej napisac odpowiedni temat na gamemaster forum na tibia.com, jezli nie znasz angielskiego to popros kolege zeby ci napisal. Podaj dowody, godziny kiedy boter lazi i od czasu do czasu edytuj temat zeby byl na samej gorze. Efekt murowany. Aha i polecam jeszcze wklejanie linka do tego tematu temu wlasnei boterowi jak jest online. Na bank sie przestraszy. Tylko podkreslam, pisz porawnym angielskim i temat musi wygladac profesjonalnie, a nie jak to juz ktos powiedzial "caveboter on Kyra, come GM ban him plz"
I do tych wszystkich ktorzy bronia boterow, to naprawde widac jak ktos biega na bocie. Nikt nei bedzie mi tu wciskal ze on moze akurat ma taki styl gry. To sa slabi ludzie, ktorzy nie potrafia nic w zyciu osiagnac, dlatego usiegaja po cheaty. To jak ze zlodziejem, nei moze czegos miec wiec sobie to uktradnie, a ze przy okazji komus napsuje krwi i sprawi przykrosc to jzu go nei obchodzi bo jest zbyt ograniczony. Zrozumei to dopiero jak ktos zrobi mu cos podobnego, albo jak zostanei ukarany.
__________________
Chwile z życia Pana Klocka
 Klocek-Clan
"W tym szaleństwie jest metoda. Wal ich wszystkim, co masz. Wal ich mocno i szybko. Wal ich, póki nie przestaną się ruszać. Oto metoda" -Krusk zabójca Tanar'ri
Ostatnio edytowany przez Pan Klocek - 18-05-2006 o 11:10.
|