A ja mialem taki sen ze szlem sobie,niechcacy na kogos wpadlem,on mial miecz w rece , niechcacy wyrzucil miecz i mi rozplatal glowe.Potem jakby gdzies spadalem.Bylem w ciemnym tunelu.Potem bylem w jakims szarym pokoju a potem okazalo sie ze jestem na podworku.Widze wszedzie policja.Wychodze z podworka patrze a tu miasto prawie cale zniszczone przez kiboli legii.Slysze caly legion Kiboli.Wkoncu ich widze.Czuje ze przy boku mam pistolet.Okazuje sie ze to moj ulubiony desert eagle.Bum bum bum bum bum bum bum...klik.Ze tez desert eagle ma aby 7 naboji w magazynku.Dostalem palka w leb chodziaz wiekszosc kiboli lezala.I wtedy sie obudzilem bo kibole legii mi spiewali pod oknem
