Cytuj:
Chorobliwa ambicja to chęć posiadania jak najlepszej postaci za wszelką cenę (np. użycie bota).
|
Uzycie bota nie jest zadna cena, bo mozna w tym czasie robic wszystkie inne czynnosci zapominajac o tibii. (nawet na kompie wszystko mozna robic) A chec posiadania jak najlepszej postaci to nie jest chorobliwa ambicja, bo czlowiek chce posiadac jak najlepsza postac zeby pozniej sie nia bawic a nie chwalic sie przed kumplami. Bo im wyzszy lvl tym wieksza przyjemnosc z gry. I kazdy chce miec lvl po to zeby sie nie nudzic i dobrze sie bawic tibia, a nie po to zeby chodzic po rynku na rooku i gadac cos w stylu "look my lvl plx plx!!!". A wracajac do bota: skoro mozna miec albo gorsza postac bez toba i gm cie nie zbanuje albo lepsza postac z botem i gm tez cie nie zbanuje, no to chyba wybor jest logiczny. Co innego, jakby gmy naprawde sie tym przejeli, wtedy by trzeba sie bylo zastanowic.
Cytuj:
A siedzenie 16h/dzień to nie ambicja, to uzależnienie.
|
A wlasnie ze to jest ambicja (a nie uzywanie bota, co nie jest ambitnym pomyslem), oczywiscie polaczana z wielkim uzaleznieniem. Bo taki czlowiek gra w tibie zeby udowodnic sobie i kumplom ze potrafi bez zadnych wspomagaczy osiagnac wysoki lvl nawet za cene wlasnej rozrywki (bo expienie go nudzi ale gra bo "musi zrobic samemu wysoki lvl, musi sobie pokazac ze jest wielki!")
Cytuj:
Dalej, bota jeśli jest jasno napisana nazwa opcji KAŻDY potrafi go ustawić. Gdy trzeba się więcej nakombinować, prawie każdy.
|
No wiec jesli ktos potrafi ustawic bota (co nie jest trudne) to potrafi takze zrobic rzeczy 5 razy latwiejsze, takie jak samodzielne expienie, zarabianie, itd itp.
Cytuj:
Żeby czerpać przyjemność z gry NIE trzeba mieć wysokiego lvl.
|
Im wyzszy lvl tym twoja postac posiada coraz szerszy wachlarz mozliwe i mozliwych rzeczy do zrobienia w tibii, a im wiecej jest do robienia i mozna sobie wybierac, tym mniej sie gra nudzi.
Cytuj:
Co prawda wraz ze wzrostem levela relatywnie zwiększa się przyjemność z gry, ale nie trzeba wysokiego, żeby się dobrze bawić.
|
Racja. Tylko zauwaz ze przyjemnosc z gry na niskim lvlu czerpia jedynie osoby ktore graja swoj pierwszy miesiac na mainie. (wiem to takze na przykladzie 10+ kumpli z klasy). A pozniej juz bicie rotow powszednieje, opada entuzjazm zwiazany z tym, ze "pierwszy raz udalo mi sie rota zabic! yeah!". I potrzeba coraz wiekszego lvla, zeby znowu sie dobrze bawic.
Cytuj:
Racja, obowiązki z maina są bądź co bądź ważniejsze (po prostu skala łamania zasad jest dużo większa).
|
Nie tylko skala lamania, ale takze wplyw tego lamania na zycie przecietnego tibijczyka jest na mainie duzo wiekszy. Bo na rooku siedzimy 1h na paccu lub 3h na faccu i "zegnaj gienia, swiat sie zmienia", a na mainie gramy pozniej do konca zycia danej postaci.
Cytuj:
Znajomość angielskiego nie jest warunkiem, co widać po ilości ludzi którzy angielskiego nie znają, a grają.
|
Podstawy trzeba znac, bo nie wyobrazam sobie ze gm ktos mowi do jakiegos chinczyka "hello" albo "hi" a ten odpowiada po chinsku. A jezeli jest to dopuszczalne, no to kwestia odpowiedzi boterow jest bardzo ulatwiona, bo wystarczy ustawic w bocie jakis wyraz i jestesmy uratowani (oczywiscie w to nie wierze).
Cytuj:
Dalej - nie trzeba wysokiego levela, aczkolwiek bicie silnych potworków sprawia nieporównywalnie większą przyjemność.
|
Jak wyzej. Zgadzam sie, ale jak sam twierdzisz zreszta, jednak lepiej miec wysoki.
Cytuj:
Co do questów - trudno mówić o trudności. Bo każdy wie co trzeba zrobić (dzięki spoilingowi), a ubić na chama to się wszystko da.
|
To sprobuj zrobic demon helmet "na chama".
Cytuj:
Bawić się dobrym charem można też na OTSie (aczkolwiek to też łamanie zasad).
|
OTS to lamanie zasad? Juz widze jak cipsoft jest w stanie usunac wszystkie otsy z internetu (big rotfl)
Cytuj:
Teleport na rooka to dla GMa kwestia sekund. Bot może odpowiadać, ale GM zapyta o coś inaczej niż gracz myśli, i co? I jajco. Ban.
|
Ale gm nie bedzie sie bawil w sprawdzania jak expia ludzie na rooku, bo nikomu to nie przeszkadza (oprocz kilku rookstayerow) skoro wiekszosc osob nie siedzi tam nawet 3h. A jak gm zapyta inaczej (czyli zapewne bardziej skomplikowanym angielskim) to gracz sie moze zaslonic nieznajomoscia jezyka (jak sam stwierdziles wyzej).
Cytuj:
Wbijanie ręcznie levela to też przyjemość.
|
Na poczatku jest to przyjemnosc, ale robiac to samo 50 godzin przestaje nam sie to podobac i nas nudzi, a jak juz czujemy ze nas to znudzilo, a nie mozemy zrobic nic innego bo mamy za niski lvl to wtedy lepiej uzyc bota i dobic lvl zeby spowrotem dobrze sie bawic.
Cytuj:
Nie wiem co masz na myśli przez wysoki level, ale od 28 można sorcem/druidem z PACCem świetnie bawić się na hydrach (koszt prawie zerowy i spora szansa na zwrot, aczkolwiek mi się zwróciło tylko raz - medusa shield -,-).
|
Jak masz 28 to mozesz sie bawic na hydrach, ale jakbys mial 2 razy wiekszy lvl to bys mogl sie bawic na tych samych hydrach jeszcze lepiej niz teraz+na wielu innych potworach na ktorych teraz sie bawic nie mozesz. Na tym polega "magia" levela.
Cytuj:
Bo ktos uzywajacy cave bota musi od czasu do czasu zobaczyc co sie dzieje z jego charem a myslenie caly dzien "o kurna musze sprawdzic czy nikt mnie nie zabil" powoduje ze niewiele osób potrafi zrobic cos pozytecznego w danym czasie.
|
Mylisz sie. Takie wrazenie istotnie na poczatku uzywania cave bota sie pojawia. Ale jak ktos uzywa tego cave bota od roku albo i dluzej to juz tak do niego przywykl i tak sie nauczyl go ustawiac zeby nie zabili ze juz naprawde sie nie denerwuje i wcale o tibii nie pamieta. Tym bardziej ze jak nawet by zabili, to z cave botem straty sie odrabia bezbolesnie i do nastepnego ewentualnego deada jeszcze wyjdziemy duzo na plus w stosunku do sytuacji sprzed poprzedniego deada (a dedy naprawde rzadko sie zdarzaja). A sprawdzac wcale nie trzeba, jesli ktos sie uprze to mozna co godzine, ale nawet i to potrzebne nie jest. (raz na pol roku sie ktos skapnie ze uzywam cave bota i mnie zaatakuje, albo i zaatakuje nie z tego powodu). A jak juz pisalem, nawet jakbys ktos mial pecha i jakby go codziennie zabijali (absurdalna sytuacja) to i tak z cave botem nie ma mozliwosci zeby wyjsc na minus z expem! Wiec nie ma co sie obawiac deda, bo to niewielkie straty dla botera.
Cytuj:
Dlatego gdy ktos jest malo wytrwaly i niepotrafi spedzac +1000h zeby cieszyc sie +100 lev lepiej dla niego przerzucic sie na OTS-y.
|
Jak komus znudzila sie gra na jego aktualnej postaci i chcialby miec lepsza a nudzi go "ulepszanie" tej postaci i nie sprawia mu przyjemnosci (nie bawi go, nie jest dla niego zabawa) to powinien skorzystac z bota, a nie meczyc sie recznie, bo tibia ma cieszyc, a nie meczyc.
Cytuj:
odpowiedz tylko na jedno moje pytanie co daje ci robienie botów robisz to z czystej przyjemnosci bo jesli tam to móglbys byc tak dobry i ich nie udostepniac ??
|
Czytaj ze zrozumieniem. Jeszcze nie robie botow, bede robil w przyszlosci jak sie podszkolę w tym.