Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Tasior
Ale autorka nie upiera sie, że Harry naprawde istnieje i jest taki a taki. FAcet na historii nam opowiadał o "naukowcu" który napisał swojej ksiażce, że Żydów zabijali Polacy i że nie było żadnych obozów zagłady (czy jakoś tak, w każdym razie rewelacje na tym poziomie) i taka książka bardziej pasuje do Kodu Da Vinciego.
No rzeczywiscie dziwne, że jakbyś obraził człowieka o którym większośc społeczenstwa nie ma najmniejszego pojecia, to nie byłoby wrzawy, ciekawe czemu...
|
Brown też nie upiera się, że to co przedstawił w książce, jest prawdą. A taka już mentalność przeciętnego Polaka, że co "antypolskie", to boli, a co o kim innym, to obojętnie. No ale Polska to taki - jak to gdzieś ujęto - Chrystus Europy, że my musimy cierpieć. No to szukamy byle powodu.