Filmik troszkę kretyński i żałosny, przedstawia moją walkę z rotwormem w rl. : D
Rapidshare:
http://rapidshare.de/files/20952182/rotworm*****.html
Megaupload:
http://www.megaupload.com/?d=ZIY36J01
Dzięki Ci, Sklejos - za nagrywanie i support techniczny. : )
BTW - To tylko taki joke, nie bierzcie tego filmu serio.

@Edit - oczywiście jestem świadom, że zaraz zbiegnie się tu chmara "HAJD LEWELI" i zaczną spamować "buuuuuu hójowy filmik buuuu jestesi grópy!!!11111111jedenjedenjeden". Tak to już bywa. : ]
Konkluzja:
No, cóż...
Ogólnie rzecz biorąc, film ten zrobiłem, żeby przekonać się jak to jest być reżyserem takiego kiczu i jak to jest być wyśmiewanym przez niezły tłum (ileś tam tysięcy ściągnięć). Całkiem ciekawe uczucie, wbrew pozorom gdy czytałem komentarze typu "co za GUWNO, DNO!!!!!!!!!!!, WyJĆ STonT, HóóJOWY FILMEK", czuło się pewną satysfakcję, że doprowadziłem kilka osób do szewskiej pasji.

Dziękuję także (przede wszystkim) tym, którzy docenili sedno tego filmu i byli dość inteligentni, żeby pojąć ironię, którą w filmie zawarłem. Kluczem jest
umiejętność śmiania się z samego siebie. To wszystko, co miałem do powiedznia. Dzięki temu jednemu żałosnemu filmikowi czuję satysfakcję. I nie przestanę.
Kropka.