Heh... fajnie to ująłeś... odskoki od teraźniejszości... Zawołał kolege, żeby mnie razem zarąbali, a wcześniej niby był milutki itd., albo byliśmy z Simorem na huncie i było wszystko pięknie. Ja i tak go ubije bo chce chociaż straconą kasę odzyskać, a poleciał c arm, c legs, troche run itd.