Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez Veltaxio
Chcialbym sprostowac kilka spraw:
1) Jixxufi padl to prawda i nie wyszedl z gildi tylko zostal z niej usuniety z pewnych wzgledow
2) Wojna zapowiada sie na dluga i interesujaca
3) Wczoraj wieczorem mialo miejsce open battle Taifun vs 30 sun~
Po 20 minutach biegania caltus wraz ze swoja dzielna banda (katrila , laen loys , yakapushi~ , Sendrius , Anaboll) postanowili zaspamowac taifuna spamem ue oczyx katrila mial zjechac ssa taifunowi...
skonczylo sie tym ze polowa z ich dzielnej bandy skonczyla na dep red a biedny laen loys znow musial sie wybrac na eremo po kolejnego blessa 
Szkoda mi tylko tego ze ich ustawki sa zalosne 1 walka 8h przygotowan 2 walka 12h... zobaczymy ich takty w tygodniu
Cya in tibia jesli posty w tym temacie beda kulturalne bede informowal was na bierzaco i w miare czytelnie z rozwoju wojny ... |
Imargam tak czytam sobie te Twoje wypowiedzi az mnie sprowokowales zebym sie odezwal.
Jestes taki zalosny ,ze brak mi slow.O tym ze straszyles mi ludzi w gildzie na real to smiech na sali gowniarzu.Jeszcze niespotkalem tak falszywego i zaklamanego czlowieka w tibi jak Ty.Zawsze szedles tam gdzie ci lepiej.Twoj best ziom Katrila przynajmiej ma jakis honor i walczy za swoje krzywdy wyrzadzone przez taifa a ty leziesz tam gdzie ci lepiej(na xerenie tak samo).
A co do wczorajszej bitwy to z taifunem lal sie tylko Katrila,Caltus,Lean,Sedriusu i Anaboll reszta gildy 14 osob (a nie 30 ubezpieczala nas w razie ataku na nas ale wy noby sie boicie wyjsc myslelismy ze bedziecie kumaci i po tych akcjach z taifem wpadniecie na nas sie lac bo wiadomo ze sie splukalismy ze sprzetu po walce z taifem no ale kibicowaliscie taifunowi z piramid.Pomysl kim byscie byli bez taifa...Spoxster jak sie logowal wialiscie na maxa i bez pomocy Sunblade nigdy byscie go niezabili. My sie nieboimy walczyc z taifem. A co do akcji to taifun mial farta bo wszedl miedzy naszych sorckow i dostal 2 ue i zostal na redzie nasza piatka troche znobila bo sie zagapili tak was boski taifun by juz lezal.Potem uciekl do depo pytamysie charonsiego czemu juz niechce walczyc a on ze musi isc spac...
Moze niektorzy uwazaja Sunblade za nobow (bo kilku moze sie by znalazlo) ale jako jedyna gilda na tym serwie podjelismy w miare wyrownana walke na serwie z Duskiness.
Obiecuje wam ze,ta wojna sie nieskaczy nigdy, chyba ze wygramy...
I mam prosbe przestan ludziom pisac glupoty jaki ty jestes boski razem z tym twoim Duskiness...
A furora juz dawno zgnila a teraz juz jest pzreszloscia z ktorej najbardziej bedziemy wspominac wasze ciala lezace nieruchomo na ziemi.
Szacunek dla wszystich dusk ktorzy mimo wojny potrafia godnie sie zachowac w grze a nie wymyslac bzdury i spamowac bezsensownymi wypowiedziami na priv.
Sunblade will be a legend that never dies