Gdyby każdy tak patrzał jak pani psycholog i niektóre osoby, to nie można byłoby w ŻADNĄ grę grać, ponieważ to "silnie" uzależnia prawda? Nie można też np. grać w piłkę nożną bo będziesz cały czas grać, a jak mama będzie wołać na kolację to ją zatłuczesz bo wygrywacie 1:0? Po prostu trzeba znać granice i mówić, aby tak długo nie siedzieli przed komputerem, a nie od razu obrzucać mięsem także autorów gry, ponieważ wg. psychologów jest to maszyna do uzależniania. Pozdrawiam.
|