Hmm dobre pvp to przede wszystkim zachować zimną krew (sam padłem raz swoim 40 ms z ręki 58 msa i prawie cały bp uh spadł bo strasznie mi się ręce trzęsły i z uha trafić nie mogłem).Dobre pvp to nie tylko umiejętne celowanie z run, dobre wyczucie czasu, znajomość terenu, mocnych i słabych stron przeciwnika i jego profesji, umiejętne kierowanie sojusznikami i umiejętne wykonywanie rozkazów i sugestii sojuszników. Pvp da radę wytrenować (przeważnie na OTSach się to robi

). Najważniejsza zasada to zimna krew nie panikować działać szybko i zdecydowanie ale jednocześnie z rozwagą.
@up tak test serwer hehe wbić się z deka trudno no i odpalają go z 4 razy do roku (przed updatami), trenienie ihami/lmmami to zawsze jakieś koszty i na niektórych serwach można paść (pz lock). Film z ciekawości obejrzałem no niby gościu ucieka niby wszystko fajnie... tylko śmierdzi mi to bootem na kilometr. Gościu nawet 1 chmurki nie miał uhając się w biegu jednocześnie przesuwając innych graczy. (jeśli by się w to bawić i wszyscy by zapodali sobie po bocie to daleko by nie dobiegł bo paru ms 100+ za nim latało czyli na combo sd by poszedł i boot by go nie uratował) Podobało mi się za to jak załatwił tego knighta hehe 110 lvl plz hail (dobrze że po tym updacie takie akcje to przeszłość teraz uhałby siebie i z łatwością mógłby uciec na górę). Fajnie wykożystywał znajomość terenu i podpalanie parceli za to ma kilka plusików ale za boota wielki minus.