Hehe, ablo jak ja moim dawnym pallem bylem w tradinig room to jak sa tam te polki jak w depo to jeden koles rzuca chest n obraca, chwali sie, odsuwa sie o jedno pole w gore, dalej sie chwali, ja czym predzej zabieram moje itemy ktorymi szpanowalem (

) wypycham go i podchodze do chesta.
od tamtego czasu cieszyłem się znalezionymi 500 gps'ami
***
Jakies pol godziny pozniej widze kolesia co ma poisona i juz umiera w bibliotece seymoura. biore look - ma 7 lvl. facet stoi przy półce z książkami i sie nie rusza. ja aż taki n()()b nie jestem i otwieram biore open na biblioteczce. fajnie, kilkanascie strzal zwyklych i poison, kolejne 500 gp, lina lopata i takie tam duperele.
***
Niestety po tygodniu straciłem postać przez "Gildię". Myszka Mikus, nie daruje ci tego!
