hmm...
wiedzmin
ja elfi druid(j)
kolega krasnolud(kr)
kolega mag(m)
mamy bitwe z pół krukami które w ludzi mogą się zaminić
j

dmawiam modlitwe żeby była burza z deszczem
MG do kr:masz bóle sztawów (bolą go podczas burzy)
po dkoniec walki MG:kruki odlatują
j:chwila a co z burzą?
MG:zwiały w postaci czlowieka
inny raz
(MG chciał na nas mantikore napuścić)
MG:nagle z mroku wyłania się mantkikora głośno zaryczała i poszedła w strone Eldiana(mnie) który był najbliżej
j:biegne jej na spotkanie
MG:jeszcze sie nie zbudziłeś
j:ale w czasie snu miałem oczy zwrócone wstrone mantikory(effy podczas snu mają otwarte oczy)
MG

wkurzony na maksa)rozwaliłeś mantikore