Cytuj:
Oryginalnie napisane przez __DARK_SVEN__
I jeśli jest nakaz to nic nie mówie. Chodzi mi o to ,że bez nakazu gdyby taka akcja sie zdarzyła moja rodzina (bo nie mowie ze ja ) zgłosiłaby włamanie. Jeśi bym się dowiedział (mówie jako ja czyli PRZEDSTAWICIEL rodziny) na komendzie ze jest taki papier to nic nie zrobie.
Jest nakaz, nie ma problemu.
|
Bah! Już to widze jak Twój tatulcio mówi "Nie wejdzie pan bez nakazu", ty siedzisz w pokoju zmieniajac juz spodnie. Wiesz, czasem takie wjazdy od razu z nakazem sie zdarzają.
Cytuj:
Nie znasz moich rodziców. Poza tym mało jest na świecie złodzieji?
|
Pff, wiesz że to jest jak takie niewinne, ukryte osądzenie rodziców i siebie o złodziejstwo? Hah!