Muahahaha
Wspanialy mecz. Akcja za akcje, strzal za strzal, bramka za bramke. Niestety nie wytrzymalem kondycyjnie. Zawodnicy opadli z sil w ciagu 10 minut stracili dwa decydujace gole. A szkoda, bo wygrana byla na wyciagniecie reki. Nie ma jednak tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Nowa taktyka z trzema napadziorami sprawuje sie wysmienicie. Dodatkowo nowy napastnik z dobra skutecznoscia i stalymi fragmentami bedzie sial spustoszenie ewentami strzalow z daleka
Teraz teoretycznie mecz z Wolves. Nie interesuje mnie nic poza wygrana!
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger