Wiesz...to, że Ty nie lubisz Gammblera nie oznacza, że inni mają do niego taki sam stosunek. To trochę tak jak z cukierkami- Tobie mogą nie smakować ale nie świadczy to wcale o tym, że nikt ich nie będzie jadł, bo są nie dobre (wiem głupie porównanie ale chyba zrozumiałeś o co mi chodzi).
|