Grałem na Danubii.. Jakiś Polak zaczął mnie wyzywać, to ja go też bo zauwazyłem ze ma 9 lvl... No to zaczelismy się lac.. Tylko ja traciłem HP, wiec jak miałem około 60 hp to zacząłem uciekać.. wkoncu schowałem się w świątyni.. Ten gościu przyszedł i sprawił mi niespodziewankę, dał mi broad sword, scale armor, brass legsy i z tego co pamiętam dark helmet.. Byłem hepi.. Ale od tamtego czsu juzshe is very good by the ass gram na Danubii... Harmonia Rulez...
