Cytuj:
|
Oryginalnie napisane przez jastr
Hehe no nie porównanie do życia w Rl to przegięcie fakt  ale (jak zawsze musi być jakieś ale  ) powiedz że po 3 h expienia i lootowania masz lootbaga wartego około 20K i nie zabijesz tego 7 lvla który ci go wrzucił do wody wiem wiem zaraz powiesz to nic nie zmieni po co tracić unjsta ale po co grasz jak nawet o własnego lootbaga nie potrafisz zadbać. Na pewno po 3 strzałach gościu nie ucieknie bo to noob char i wbija w to że padnie w końcu i tak po kradzieży twojego lootbaga miał by przeje.... To jest gra a nie życie w życiu przecież nie zabiłbym nikogo ale w grze to inna sprawa. Co do pomocy koledze to nie zawsze jesteś online po tym jak kolega padnie a więc sql mógł zniknąć, poza tym jest jeszcze rodzina itd a noobów na galanie pełno. (coś o tym wiem niedawno postanowiłem sobie rozpocząć od nowa hehe zrobłem postać wyszedłem na maina i.. na 9 lvl jak byłem na trolach padłem od jakiegoś 19 lvlowca) Pa i Pk na galanie jest pełno o rozpoczęciu gry bez dobrego protekta i expiąc samemu nie ma nawet mowy. Zanim się wbije 20 lvl ma się już z 20 ded na swoim kącie. Truskaweczka to przeważnie oznaka że postać ją nosząca Pkowała bądz Pkuje ale jest też część osób która wbiła ją nie Pa i Pk ale po prostu broniąc swoich racji i praw. |
walsnie w tym rzecz, w bronieniu lootbaga. powiedzmy ze ty maz lev 40, noob lev 7 chce cie okrasc, jakie ma szanse? zadne chyba ze w dp, pchasz baga i biegniesz dalej, i zaden lev cie w zyciu nie dogoni. moze sobie o lootbagu co najwyzej pomarzyc. noobow jest pelno to fakt, ale np wczoraj wbilem sobie lev 20 sorcem, i jakos nie mialem w trakcie expienia zdnych problemow.
Miltoner@ jak skull kolesiowi znikinie bo cie nie bylo albo cos, to rozumiem izdiesz go zabic pozniej.. i np wiesz ze masz np 2 unjusty do zrobienia, trzeci = red skull. a pkerow niech bedzie np 4. zabijasz tych 2, a o 2 prosisz znajomego/kumpla czy kogos tam i po sprawie, pkerzy nie zyja. red skulla nie ma. prawda jest taka ze jak nie jest sie na wojnie to red skulla ZAWSZE da sie uniknac. tylko nie zawsze sie chce