Witajcie.
@ Arcydemon:
Zanim odpowiem na Twego posta, najpierw spytam Cię, czy aby na pewno dobrze się wyspałeś? Bo, po godzinie wysłania posta widzę, że zrobiłeś to dość wcześnie rano i może jeszcze nie byłeś dobrze wyspany? ;-)
A czemu Cię o to pytam?
Bo...
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Arcydemon
-ja poruszam się po mapie za pomocą zwykłych strzałek :) jeśli natomiast chce ruszyć się na skos, to są chyba 3 możliwości:
*przesunięcie postaci [czyli poprostu myszką trzymając LPM przesuwasz chara kratke obok]
*za pomocą myszy [jeśli możliwa jest tylko droga na skos, kliknij na kratke obok, a postać sama poruszy się po skosie]
*za pomoca klawiatury numerycznej[trzymając SHIFT naciśnij: 1,3,7 lub 9]
|
...albo chcesz zrobić ze mnie idiotę ;-), albo myślisz, że ja nie wiem, czym się porusza postacią na skos tak w ogóle ;-), albo po prostu nie zrozumiałeś mojego pytania ;-). Co dowodziłoby tego, że jednak się nie wyspałeś ;-). A tymczasem ja wiem jak się porusza na skos i tylko po prostu pytam bardziej doświadczonych rycerzy (którzy już wykonywali takie czynności jak blokowanie) o to, którego z wyżej wymienionych przez Ciebie sposobów oni używają najczęściej podczas blokowania stworka, alb inaczej: który sposób sterowania postacią (uwzględniający też ruchy na skos) jest dla nich najlepszy, najwygodniejszy?
No i jeszcze na marginesie: kiedy mam wyłączony
NumLock, aby poruszać się na skos, nie muszę naciskać
Shift wraz z klawiszami
Num1,
Num3,
Num7 i
Num9. ;-)
Po prostu, w powyższym pytaniu
nie chodzi mi o wyciąg z manuala, jak chodzić na skos, tylko o
radę bardziej doświadczonych graczy, jak chodzić na skos najlepiej/najwygodniej. :-)
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Arcydemon
i nadal nie rozumiem, po co marnujesz te strzałki ;p czy nie lepiej, zeby Twój przyjaciel przeznaczył je na expienie ? jeśli juz tak bardzo chcesz kozystać z distans fightingu, co całkowicie odradzam, to postaraj się o włócznie[spear] wypada np. z trola, Valkirii, itd. i poprostu za pomoca niego trenuj [ale tak sobie myśle, że jesli czytałeś poradniki na tej stronie [chwała Ci za to] to chyba o tym wiesz ;p]
|
Taaak, wiem...
Tylko, że ja mam ciągle pewien problem i też nie za bardzo wiem, jak sobie z tym radzą inni gracze: jest nim
Capacity. Na mainie niby nie powinno być problemu, bo jest depo, więc na trening zabieram tylko "trampki i dres" ;-), a więc tylko najpotrzebniejsze rzeczy: uzbrojenie, "ubranie", linkę, łopatę, ze dwie pochodnie (na wszelki wypadek, gdybym nie miał many na świecenie i jedzenia na odradzanie się tejże many). Nie sposób jednak nie zabrać albo jedzenia, albo czegoś, co pozwoli to jedzenie sobie "wyprodukować" ;-) czyli wędki i robaków. A wszystko to waży już na tyle dużo, że włóczni zbyt wiele już nie uniosę (1 spear = 20 cap). A na Rookgardzie ten problem, jak wiadomo, jest jeszcze większy, gdyż tam się nosi z sobą wszystko (nawet pieniądze). No i właśnie...
Tak sobie wczoraj rozmawialiśmy z kolegą, bo jego dzisiaj nie będzie cały dzień, a ja będę trenował sam, ale nie exp, bo potem on będzie musiał nadrabiać, tylko
Distance fighting (jak już pisałem: wcale nie po to, żeby mieć od razu ze 20, ale przynajmniej kilkanaście - tak na wszelki wypadek, gdyby kiedyś z tego trzeba było skorzystać).
No i tak: koło depo stał gość, który chciał sprzedać 100 kamieni. Pomyślałem, że można by kupić do rzucania, tylko, że one też sporo ważą (100 kamieni = 360 cap). Byłoby, co prawda, sporo na trening, jako, że kamienie można wykorzystywać po kilka razy, jednak nie skorzystaliśmy z tego pomysłu.
Na włócznie nie bardzo nam się chciało taki kawał drogi iść na trolle (ale nie te swamptrolle, bo te włóczni nie mają, lecz te zwykłe): mieszkamy w Venore, a trolle są naprawdę daleko od miasta (chyba, że jeszcze o czymś nie wiem; a zaznaczam, że mamy już zwiedzone sporo terenu otaczającego Venore).
A ponieważ kolega i tak wciąż trenuje sobie mlvl, więc nie widzieliśmy problemu w tym, żeby stanąć sobie nawet koło depo i w tym czasie ja łowiłem rybki (na jedzenie dla kolegi), a on w tym czasie produkował strzały (przez "exevo con"). Oczywiście i ja w tym czasie mogłem sobie trenować mlvl, więc wydaje się wszystko proste jak drut. A to, że produkcja strzał zużywa temu koledze
Soul points? To też nie problem, bo jak pójdziemy nawet za miasto na jakieś bugi czy inne skurczysyństwa ;-), to ich zabicie daje więcej exp niż wynosi nasz level, a to oznacza, że punkty duszy się dość szybko odrodzą. Nie wspomniałem jeszcze tylko o jednym: strzały, choć są jednorazowe, są także bardzo lekkie, więc na raz spokojnie mogę wziąć 200 i iść na trening. No, niech ktoś mi powie, co jest w takim naszym postępowaniu nie tak?
Nie chcę oczywiście udawać mądrzejszego niż jestem ;-), ani mądrzejszego od bardziej doświadczonych graczy, więc może ktoś ma inne sugestie dotyczące lepszego na to sposobu? A co w takim razie z Rookgardem - jak tam najlepiej postępować?
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Arcydemon
co do blokowania, to szczerze mówiąc nie mam pojęcia :) sam mam 22 level i expie solo, więc nie mam mozliwości nic blokować :) więc musisz poczekać na kogos bardziej doświadczonego :)
|
Czekam zatem... ;-)
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Arcydemon
życze powodzenia i przepraszam za błędy, Word cos się "spsuł" ;p
|
To Ty piszesz posty w
Word'zie? :-O
Nie przepraszaj za błędy - któż ich nie robi? ;-)
"
Wypijmy za błęęędy, za błędy na góóórze..." ;-D
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Sir Prymas
Co do treningu na main jako knight uważam, że dobrze jest trenować aż do 4 magic levelu bo do tego czasu powinieneś wytrenić sobie do około 50/50 i później będziesz mógł używać runa UH (Ultimate Healing) który jest najsilniejszy bo sama exura i IH (intense Healing) czasami nie wystarczają na niektóre potworki lub nagłe sytuacje. Czasami dobrze nie jest spieszyć się z lvl lecz skilować ponieważ to umiejętności postaci wpływają na to jak mocno będzie bić itp. choć dzięki levelowi też zwiększają się umiejętności postaci. Zrobisz jak będziesz uważał, najważniejsze to żebyś się nie dał wciągnąć w tą grę bo tak jak ja grałem kiedyś godzinami to teraz tego żałuję. Pozdrawiam i powdzenia. ;)
|
Masz rację i dlatego wciąż mam powyższe, różne wątpliwości i zadaję pytania w celu ich wyjaśnienia. A kiedy zobaczę, że gracze o dobrym doświadczeniu tak czy tak postępują i mi także radzą tak zrobić - biorę sobie owe rady do serca i zaczynam też tak postępować. :-)
Rzeczywiście, z tym mlvl, oczywiście, staram się trenować jak najczęściej, jednak w trakcie jakichś walk człowiek czasami po prostu zapomina o tym, a przypomina sobie dopiero później, skutkiem czego jest to, że mlvl tak pomału wzrasta (a przecież knightowi i tak już pomału rośnie). Ale postaram się o tym nie zapominać. :-)
Przesyłam Wam pozdrowionka.