Siema, ja tu tylko na chwile. Ogolnie to forum to jeden wielki waste, strata czasu, co najwyzej rozrywka dla noobow co juz nie moga grac na azurze wiec sie tu odszczekuja. Tak wpadlem tylko cos wyjasnic bo moj kumpel czasem te wypociny wasze czyta no to jestem.
Niewiem na jaki meski zwis byla ta cala rozmowa na stronie 120. Czego to ma byc dowodem? Koles mi zwinal chate sprzed nosa no i pada - proste jak drut w klebku. A co do mojego angielskiego "Kozaku" to mi pokaz choc jeden moj blad w tej calej rozmowie ze wielce nazywasz mnie noobem, noobie. Nawet DoF mi przyznal kiedys ze jestem jedna z niewielu osob w Wanted co tez umie sie tym jezykiem poslugiwac. Piszcie co chcecie, ja PA nie robie (za czesto

) ale koles odda chatke za 10k i ma spokoj (tak jestem dobroduszny ze mu jeszcze 10k dam). Buzka
PS. Pozdro dla pani mgr. Klonowskiej