No cuż wątpie jakoby odejście Billa G coś zmieniło. Tak naprawdę to i tak kodowanie i pomysły to z całą pewnością wyniki prac kilkudziesięcio tysięcznej grupy pracowniku Microsoftu a nie BG. Czemu windows no cuż dlatego bo tak naprawdę to jedyna opcja dla ludzi którzy lubią sobie pograć. Niby coraz więcej aplikacji jest dla linuxów itd ale odpalenie czegokolwiek na linuxie wiąże się ze sporymi komplikacjami (zaczynając od istnie koszmarnej instalacji sprzętu na usługach kończąc). Niby są emulatory (cedega itd) ale to tak jak z emulatorami konsoli... niby można (przez wielkie NIBY). Są jeszcze apple ... ale ta cena dziękuję postoję wolę pcta i wina
|