Ja dziwnie sie zaponałem z Tibią. Otóż byłem w szkole na kompach<infa chyba>i patrze u kumpla na pulpicie Tibia. Kumpel mi powiedział, że to kijowa gierka, daremna grafa itp. Ale ja z racji słabego sprzetu<cel 300 MHz, 96 RAM>sprobowałem i nie żałuje. Wciągnełem to niektórych kumpli<większość mniej już gra>i nawet ojca w to wciągnełem i gram

. Ale przez piepszenie sie mojej sieci mam teraz przerwe
