Mnie najpierw kolega ze szkoły do RD chciał przekonać.... nie wciągnął mnie. Później na przerwie w szkole siedzimy w sali informatycznej(moim wychowawcą jest nauczyciel informatyki :rolleyes: )i ten sam gosciu pogrywa w jakiego rpg z denną grafiką, bez dżwięku itd.. I na naszych super kompach w szkole tylko to chodzilo wiec ja z jeszcze jednym kumplem założyliśmy sobie postacie. Tak to sie zaczęło, teraz oni obaj odeszli

, a Ja zostałem (i właśnie nabijam 73 distance) wierny Tibii
