Hmm zaczeło się jakieś 2-3lata temu. Gadałem z kumplem na gg w co tu grać. Gadaliśmy przez jakąś godzine i on walną Tibia. Se pomyślałem co on pier.... . Wszedłem na wp.pl i sprawdziłem w katalogu gier Tibi niebyło.

Następnego dnia poszłem do niego zapytać się coto ta tibia. On akurat grał. Powiedział że to jest tibia. Ja se myśle ku... coto za gó..... Grafika hmm 2,5d?? Ale cuż skusiłem się. Dał mi pograć swoją postacią i przez pierwsze 30 min gadałem w Default jak wziąć jakiś item. Kumpel mi wytłumaczył no dobra. Pochodziłem ,poczodziłem i wpadłem w dziure. Pomyślałem że gra się "zacieła" i wyłączyłem. Potem on przychodzi i drze sie : CO ty k.... zrobiłeś. A ja na to Gra sie zacieła i wyłączyłem. On na nowo to włączył i pokazał jak się wychodzi. Potem przez jakąś godzine nauczył mnie się obsługiwać i zrobił mi postać i tak się zaczeła moja przygoda z Tibią.