To że się tam nie da porozmawiać to taki margines tylko. Ze wszystkiego i wszystkich robią tam sobie jaja Ci "stali bywalcy", którzy gadają co im ślina na język przyniesie. Chyba mamy grupy i podgrupki w naszej małej społeczności. Czyli to by było od góry: Administratorzy + Moderatorzy; Cfaniaczki i osoby które myślą że zachowując się jak niedorozwinięci będą fajni; userzy, którzy po prostu są i zachowują się (przynajmniej na forum + IRC) normalnie; Newbie + Noobki (ale ich IRC nie dotyczy...). Happy end?
|