Początki były trudne...
"Tibia? Jaka kość?"
No koledzy się zachwycali Tibią niezmiernie, ale nie chcieli mi powiedzieć skąd to wziąść. Wiedziałem tyle tylko, ze to gra. Więc sam wpisałem w necie
www.tibia.pl (zawsze jak szukam jakiejś gry to wpisuję
www.nazwa_gry.pl, a jak nie wyjdzie to szukam w Googlach). Znalazłem stronę -> Download i się gra. Na początku mi się nie podobało (grafa blee), ale wciąga i zabija nudę. Aktualnie nie gram, bo mi się znudziło, ale chyba znowu powrócę.