"...uderz w stol a nozeyce sie odezwa..." Kolego (Ligusie) piszac "frajerstwo co klamie" mialem na mysli wlasie Hinx (czemu sie podniecasz, a nie czytasz dokladnie?). Jesli chodzi o gildie to rozmawialem z nia z Fantomem i Duffem a nie Hinx
Wiec najpierw popytaj (co bylo i jak) zanim zaczniesz wystawiac swoje oceny

W moim poscie nikogo nie atakowalem (hehe zwlaszcza Ciebie) poprostu wyrazilem swoje zadnie

Kilalla jest moim przyjacielem i szanuje ja za to, za przyszla mi pomoc, choc napisalem do niej jak bylem juz bezpieczny na piramidzie (hehe znow nie masz wiedzy, a sie wypowiadzasz na temat jakich zadarzen). Ciesze sie ze przyszla (z Hydr, bo tego pewnie tez nie wiesz, ze wracajac do miasta ja mijalem). Przykro mi ze nie masz przyjaciol co jak mowisz "przyleca" Cie ratowac. Ja mam i jestem z tego dumny.
W jednym masz racje, jestem slabiutki pvp, lecz przeciez z tym nigdy sie nie krylem i nie cwaniakowalem, ze jest inaczej
Twoje posty czytam dokladnie (i innych graczy tez, dlatego wlasnie napisalem swoje zdanie (na podstawie forum)
Pozdrawiam