@Kris Bloodaxe
Taak ten quest był wspaniały

Ja z druidem zawsze na przedzie jako blokerzy [bo znaliśmy drogę]. Dla zabawy poszliśmy za naszym nieocenionym paladynem... Na privie z druidem ciągły brech i idziemy dalej przodem. Zatrzymaliśmy się we wnękach w korytarzu puszczając Krisa na przód żeby bloczył ewentualne potworki. Cóż, nie zdążył

Ja byłem bliżej zerków ale jakimś cudem pierwszy padł druid, dopiero potem uciekając dostałem ostateczny cios. W tym momencie zacząłem się turlać po podłodze ze śmiechu wciąż gadając z druidem i brechając się z palla. Następne 3 dni w szkole non-stop miałem z tego pompę. Ale szacunek dla Ciebie Kris że Ci się chciało jeszcze tam wtedy łazić

Jeeeny, zarejestrowałem się tylko po to żeby to precyzyjniej opisać. Dałem se na luz z Tibią
