Zobacz pojedynczy post
stary 21-06-2006, 21:24   #29
Andrealfus
Zbanowany
 
Andrealfus's Avatar
 
Data dołączenia: 25 01 2006
Lokacja: Żory
Wiek: 34

Posty: 894
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Andrealfus
Profesja: Elite Knight
Świat: Trimera
Poziom: 106
Skille: 87/84
Poziom mag.: 7
Andrealfus ma numer GG 8673236
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez SkiLo
Kumpel zaczal grac w tibie za moja namowa. Ma pallka 9lvl i kiedy tylko jest sam pare metrow od miasta (Thais) to odrazy zaczyna jakis nOObowaty pk-er go bic (mniej wiecej 10-20lvl). Zaatakowany byl juz chyba z 8 razy, z czego 3 razy padl, a raz fuksem zdarzylem dobiec i mu uh-em pomoc, a pozniej ubilem oprawce.
Czy naprawde teraz tak ciezko jest pomimo systemu banowania?

Nie nawidze pk, niewazne jakie miasto jakis idiota i tak sie znajdzie.

np. Przed chwila bawilem sie moim palem ktorego mam do gry dla odprezenia i bije sobie minosy aby wbic 9 lvl i jakis noob zaczyna mnie atk. za nic, z wand of plague, jak dobrze kojaze rozgi.

Moim zdaniem pk trzeba zabijac (chodzi mi o takich noob pk) bo watpie ze ktos by se chcial zabic 3x 70lvl (drut,sorc,pal) i wywolac np wojne.


jak widzisz nowego gracza ktorego bije pk poprostu pomoz mu, do zaawansowanych graczy nalezy pomagac newbie (nie kradnacym, looterom itp) ale tym pozadnym ludzia ktorzy sa bici za nic.

To jest moja opinia na ten temat

p.s i ludzie sie dziwia dlaczego tylu polakow gra na no-pvp -odp. jest prosta, niema zagrozenia ze ktos cie zabije i nie ma tego stresu ze musisz cos odrabiac, jedynym zagrozeniem sa monstery

Ostatnio edytowany przez Andrealfus - 21-06-2006 o 21:32.
Andrealfus jest offline   Odpowiedz z Cytatem