Hehe, Wiesiek z tym lootem to fuksa miales i tyle..
Zreszta nie tylko ty..
Ale o tym pozniej.
Czas na mnie:
Rano poszedlem z Mufim na kilka hero..
Mufi blokowal prawie do ostatniej kropelki HP
W miedzy czasie Ominoron wpadl na wspanialy pomysl:
"Wpadne tam do was", a my "No to wpadaj"..
Tyle ze zaden z nas nie przewidzial iz Omin moze z tego jednego Hero co sie szweda na przejscu wyciagnac Crown Legs . . .
Po skonczonym Hero-hunt poszlismy dla sportu ubic 1 wrl..
Idea piekna, wpadamy...
A tu nóbki: Zsuetam i Archer of Abraxas

To idziemy.. Wrl padl bardzo szybko nie sprawiajac zadnych klopotow..
A nawet wiecej, zostawil Blue Robe
Odchodzac wpadlismy na pomysl ze skoro juz taki loot dzis to moze demon tez cos sypnie..
Poszlismy sobie na 1.. Team nietypowy, 1 sorc, 1 Pal~, 3 Knightow..
Ale coz, Demon nie wiedzial nawet kogo nawalac

Gdy bestia padla rozwialy sie watpliwosci na temat loota..
Coz moglo wypasc?
Oczywiscie!!!
Gold Pieces!!
To juz koniec moich dzisiejszych przygod..
No moze poza tym ze jak Wieska odwiedzilismy to po chwili wołał ze go kicknelo
Ahh zapomnial bym, oto ss teamu jaki wchodzil do Finall Room podczas organizowanego przez nas Banshee Questa
Pozdrawiam.