Zobacz pojedynczy post
stary 22-06-2006, 08:02   #51
Totalizator the Wizzard
Użytkownik Forum
 
Totalizator the Wizzard's Avatar
 
Data dołączenia: 17 06 2006

Posty: 144
Stan: Aktywny gracz
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Xantera
Poziom: 61
Poziom mag.: 54
Domyślny

Cytuj:
Oryginalnie napisane przez nepton
Tak czytam i czytam i myśle, że nie ma co narzekać. No oczywiście Pacce dostaną furę dobrej zabawy, ale facce też na pewno coś dostaną Już pomijając jakieś zmiany w engine gry i ulepszenia dla profesji, (no, nawet może jakiś nowy fajny outfit dla facc ), to na pewno na terenie dla facców wyrośnie jakaś nowa katedra, albo np. nowy łańcuch górski (tyle wolnego miejsca koło OF ). Będzie też więcej napadów na miasta jak mówiono... a może Paccowe potworki będą napadać Faccowe miasta w celach promocyjnych?
Ponadto myślę, że CipSoft będzie nadal starał się trzymać expowiska dla pacc i facc we względnym balansie... no bo jakby nie patrzeć faccowe tereny, choc przeludnione, są jednak bardzo atrakcyjne także dla pacców... Demona, dwarf mines, Hellgate, Mintwalin, PoH, OF, dragi, elfy, Gfostland...
Więc facce, nie marwcie się CipSoft o was nie zapomni Bo kto przecież kupuje te Pacce jak nie wy?

Martwi mnie jednak inna rzecz...
Tiquanda update - fajny, teraz tak mówimy , ale tak naprawde dopiero ostatni zimowy update pchnął w Tiquande życie: zwiększono exp za większość potworków, poprawiono loot, odsunięto respy bardziej niebezpiecznych potworków dalej od Port Hope żeby zachęcić ludzi do zwiedzania terenów, dodano 2 duże questy żeby ludzie się jakoś Tiquandą zainteresowali... No i jest: Port Hope już nie stoi puste (np. na moim świecie przez pierwsze 4 miechy Port Hope miało 6 inhabitants) a ludzie chętniej expią w dżungli (można nawet powiedzieć że ostatnio robi sie tłok).
No ale na początku po zeszłym letnim Update... nie myśle, żeby chęć mieszkania w Port Hope skłoniła do kupienia choćby 20 Pacców... dlaczego? Jakaś taka ksenofobia... ludzie nie znali to się nie wybierali do dżungli
I myślę, że te wszystkie zapowiedzi, potem pewnie test server (a może kilka), mają prowadzić do tego, żeby wszyscy polubili, ale i dobrze poznali nowe tereny. No więc, zanim przyjdzie nowy update, każdy już będzie znał na pamięć nowe tereny, będzie miał upatrzone miejsca, w necie już będą czekać na nas gotowe taktyki na nowe potwory, loot, exp/h, co gdzie sprzedać, co sie opłaca i jakie są niebezpieczeństwa, a na kilka dni po update wybuchnie wojna o domki w Libery Bay i pewnie pojawią się opisy wszystkich questów... i co?? Zero zabawy z odkrywaniem nowych terenów, potworków, lootów quesów!!! ...no może te napady na miasta zostaną nam jakimś pocieszeniem... ale myślę, że CipSoft idąc za głosem komerchy zepsuje dużo zabawy... ;/
FIN
Na moim serwerze z początku ruch był duży ale większość osób zorientowało się prędko że o exp tam trudno a o ded łatwo. Zgadzam się że teraz jest dużo lepiej, sorc na moim lvlu może solować banutę byle miał gfb
Totalizator the Wizzard jest offline