Valoria, okolice wieży NPC Thabi, godzina 24:00 czerwiec 2006- ide skillować swoim cudownym knightem

, patrzę na górę
pełno
orc riderów. Zdziwiony biegne ku schodom prowadzącym do wieży. Odrazu, gdy wchodzę ,zostaje zaatakowany

przez 2 orc shamany, daję im radę

,ale nie chodzi w tym poście o to czy dałem radę orkom czy nie ,ale o to skąd ich tam tyle było.
Oto kilka screenów z tamtego wieczora:

To są te Shamany o ,których mówiłem:

A to Warlordy i Leadery (o nich nie wspomniałem):

(Mam nadzieję ,że tym razem ss'y działaja)
P.S.

Kiedy dobije lvl i skille sprobuje dojsc do gory... Proste widac na ss'ach...
No jest pare Leaderow i Warlordow ale nie trzeba ich zabijac mozna szybko przejsc (jak ma sie szczescie). No a jesli chodzi o orki przed wieza to sa 2 sposoby. Pierwszy: szybko-bohy ,time ring ,strong haste i wining helmet-uciekniemy do wiezy.

Albo drugi: dobre skille ,eq i szturmowac do wiezy. Ja bym wybral pierwszy ( tylko to wszystko zdobyc ,a poza tym trzebaby tez skille niezle miec ,a no i wiadomo bp uhow na kazdy sposob).