Mnie moj pierwszy ded moja samodzielnom postaciom nie smucilem sie (a jak zaczynalem grac z kolegom to wogule nie patszalem na deda gralem dalej i to centralnie

) bo to nie bylA MOJA wina tylko gm.Mieszkalem se thais (sorc) i chodzielm w ruzne strony i raz poszedlem na 16 lvl na war wolfy orc shamana sprubowac (tak tam na guze thais

) i jusz mialem wchodzic a tu taki tekst: Orc activity near Thais reported!
Beware!
Pomysalem sobie co sie k***a dzieje spytalem 45 kniata kolege i powiedzal ze orki atakuja thais i zebym nie szedl bo bbenda tam silne potwory i pdane.A ja pomysalem sobie:to jednya sznasa zeby to zobaczyc wienc wracam.ide doszlem jusz prawie do bramy orc i orc speraman mi leci to co leje do red i leca se dalej

.widze ludzie ide ide i patsze a tu k***a GM popatszlem
2 lvl =](jak zwykle

)I patsze dalej ide widze jak ludzie konaczaja orki ridery niektuzy sie leja

poszlem sobie jesze do gm chiwla minela i poszedl sobie bokiem .Zaczolem se pszeukiwac zeczy nie mienela minuta i ... jakis teks o orkach, mnustwo tele a z nich orki .Prawie wszytkie rodzaje (tylko walroda nie widzalem ale puzniej znalalem tezsz jego deda)i co to muwic ja 16 lewelek co ja moglem zrobic?laly mnie 2/3 ridery i warior robilem exura gran i nic :/ mam sena n asenie widze:13 riderow, 6 warirow ,6 liderow , 4 zerki , 3 szamany wajnie ze bylem prawie wsrotku tego !Padlem wyp[aldy mi moj pierwszy pb ihow i lece pocialo

wychodze ze swiontyni i lece (to bylo na guze thiasi) a ta=m taki k***a tlok ze nie wiem pszpychalem sie z minute i szukam ciala a tam tyle cial ze huhuhuh ~!To szukam szukam i znajduje brass legi a mialem stuudet

(a moj eq ruha 13 lvl [mialem ja do konca zycia [(zhakowli mi tom postaci)]]studet legi,stracilem buciki tera

,p armorek,d hemecik,dark szild)i wola mnie polak 7 lvl zebym cos zoabczyl ide a tu pokazuje mi k armorek

ja O.O powiedzal ze znalazl w warlordzie pokazlam mi cialo.i zacelem szukac zeczy i nie tylko ja

szukam szkuam nic jak jusz wikesosc poszla zaczelem szkuac mojego ciala (nie dla lota ale tak se )robilem kupiki cial i nic pszeukalem wsyztko i okolicie nie bylo mnie ;P oj k***a ale odbieglem od tematu to nie temat na opwiesci

@topic?: (co to znaczy?

)
Ja sie najzecsciej zniechecam po dedach gluwnie se strony skili (ja sorc) wiem ze to nie wazne dla sorca ale dlamnie tak

gluwnie z tego powodu a co srace mpa to co mam sie powiecic?olac to to se kupie nowe

(zart niemialem nawet blue rope

)gluwnie z tego podu nie lubie dedow mlvl bizesz kase kupujesz mana fludy i jedziesz

exp co to ma byc?

Ale jak strace cos cennego dlamnie wieci emocjonelnie np. wentka z roka ,jabko z roka(tak te ot poczontku

)to sie wtedy mam henci powiecic albo z*****c tego kogos i r*******c jego zwloki p*****e male kawalki i powiedziec aby mi odal zeczy !A teraz mnie zhakowali to moge powiedziec papa postacio papa moje kochane intemki papa koledzy od serca papa najlepszy kolego w tibi

(ale mi sie smutno zrobilo)No k***a znowu odbieglem od tematu

A mnie najbardziej wkuza hack
A odedy to nie sa straszne tylko strata skilli jest najwkisza .
Jak mnie zabije pk to on ma doemnie pszero**ne u mnie do konca gdy bedne lepszy od niego poprostu zrkouje go z kolegami.
A jak potwor to trudno porustu lece p zeczy i jusz (moze jak sie wkuze to go z*****e)
Ja zaznacylem opcje z ze jak badne to ide zgrac w cos innego ale to zatko

Najczesciej lece po cialo i lece do dp i pszygotuwje sie i odrabiam straty(jesli nie mam ide po zeczy lub prosze kolegow i kolezanki o pomoc!)
Jak chcecie jeszce pare moch hisroyjek z ycia to powiecie

SORRY ZE TAK WSZYLO DUZO ALE MAM NADZIEJE ZE KTOS TO PSZECZYTA!!!
z gury sorra za literowki itp.