Wiecie, ja w zyciu bym nie pomyslala ze mozna tak... tzn ogolnie... boli mnie to ze sa tacy ludzi, co bez zadnego drgniecia moga okrasc swoich kolegów, i to w taki sposób! Ciekawe ile czasu Tony nad tym rozmyslal. Kilka osób nabrał w ten sposób, ze pomoze kupic pacca.
Wasek zamienil sie z kims na postacie na chwile i ten ktos go okradl. A czy do cholery zrobiles Tony dobrze dla swojego kolegi ojradajac kogos innego? Niech cie ten kac moralny do konca zycia nie opusci. Wasek nie raz jakos wychodzil z hacka calo to jakby mu zalezalo to i teraz by wyszedl.
A co do ciebie samego Kuba... to cholernie mi przykro.