Heh. Im bardziej mundial się rozkręca, tym bardziej ja się nim mniej interesuję.

Przejawia się to nieoglądaniem meczy i niezapisywaniu wyników w licznych skarbach kibica. Co mam robić?
Ja uważam, że najbardziej interesujący byłby finał Hiszpania - Argentyna.
Dwie wyróżniające się w swoich stefach drużyny. Południowa Argentyna grająca taktyczny, "ciężki" football i europejska Hiszpania z latynoską fantazją i temperamentem.