Dowcipy
Zakładam ten temat żeby na forum można było sie troche pośmiac. Na dobry poczontek napisze pare kawałów.
Żona wysłała męża-policjanta do sklepu po zapałki:
- Tylko kup dobre zapałki, żeby się dobrze paliły.
Po kwadransie policjant wraca, kładzie pudełko na stole i mówi zadowolony:
- Bardzo dobre zapałki. Wypróbowałem w sklepie. Wszystkie się palą.
***
Przychodzi blondynka do sklepu RTV:
- Poproszę telewizor z lotnikiem.
- Chyba z pilotem?
- Nie wiem, jestem w tych sprawach zupełnym lajkonikiem.
***
Idzie turysta drogą, spotyka bacę i pyta:
- Baco, mogę przejść przez waszą łąkę, bo chcę zdążyć na pociąg o 10.40?
- A idźcie, jak spotkacie mojego byka, to i na ten o 9.15 zdążycie...
***
Mówi hrabia do swego sługi:
- Idź podlać kwiaty w ogrodzie.
Na to sługa:
- Ale proszę pana, przecież leje deszcz!
- To weź parasol.
***
Zajączek z niedźwiedziem jadą na jeden bilet pociągiem. Zbliża się konduktor, więc niedźwiedź schował zajączka do kieszeni w marynarce i pokazuje bilet.
Konduktor pyta:
- A co pan tam trzyma w kieszeni marynarki?
Niedźwiedź uderza się w pierś, wyciąga spłaszczonego zajączka i mówi:
- Zdjęcie kolegi!
lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol lol
Czekam na wasze kawały
|