Cytuj:
Oryginalnie napisane przez spider-bialystok
Zapasnicy sumo maja trening i wcale nie polega na zarciu [a jesc tez nie moga wszystkiego...maja diety]
|
Oczywiscie, ze maja treningi. Ale nie powiesz mi, ze ich trening jest tak samo intensywny jak trening pilkarzy. Jest to niemozliwe z jednego powodu: serce. A wszyscy uparcie porownuja giercowanie do pilki nozne, wiec doszedlem do wniosku, ze "prawdziwy sportowiec" to taki, ktory intensywnie trenuje. A sumo takim nie jest.
A dieta? Wpieprzanie masy tluszczy i jeszcze wiekszej ilosci weglowodanow... to samobojstwo nie dieta;]
Cytuj:
W czasie jednego wyscigu kierowca f1 traci podobno ok ~2kg wagi. A myslenie, refleks i umiejetnosci musza byc nienaganne.
|
Jest to spowodowane rodzajem uzytych kombinezownow, ktore maja ewentualnie chronic kierowce przed ogniem: taki kombinezon podgrzewa organizm i go odwadnia - dlatego te 2kg mniej. Ale potem wypija sie 2l wody i juz waga wraca do normy.
Cytuj:
Skoro gracz cs'a moze byc sportowcem to czlowiek grajacy w tibie tez [przeciez pvp w tibii wymaga niezlej sprawnosci, refleksu i taktyki].
Jak juz wspomniano - e-sport to e-sport. 10 letni dzieciak katujacy cs'a kiedy tylko moze nie jest sportowcem i juz.
|
Mam ogromne wrazenie, ze ludzie nie pojmuja znaczenia sportu. Sport to nie tylko wysilek fizyczny, treningi az do upadlego, ale tez rywalizacja, ktora jest najwazniejsza. Ja uwazam, ze wszedzie tam gdzie jest rywalizacja przebiegajaca wg. pewnych regul mozna uzyc slowa sportowiec. I nie wazne czy to tibia, cs czy pilka nozna. Pozatym zwroc uwage, ze na turniejach CS bardzo malo jest 10 latkow;] Jasne jest, ze fakt iz koles pogrywa sobie w CS po 12h dziennie nie robi z niego sportowca - tak samo jak 16 latek grajacy po lekcjach z kumplami w noge tez nim nie bedzie.