Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Thero
Dodam coś od siebie. Nie powinniście drodzy entuzjaści pisać "Bo szachy są sportem to bierki czy ch.j wie co jeszcze też mają być". To, że mamy Giertycha nie znaczy, że chcemy kolejne odpowiedzialne stanowisko oddać jakiemuś konserwatywnemu gnojkowi. Stało i szkoda, ale już z tym się nie da nic zrobić, więc tolerujmy to!
Btw. Jak już za sprawą takich Dr. Omaderów i reszty e-sport stanie się oficjalnym sportem (LOL) to będę mógł iść do pana od W-Fu iść podnieść ocenę przy CS'ie?
PS. Nie będę się mył, całymi nocami i dniami grał w CS (wypaczona psychika przyszłych graczy - gwarantowana), aż w końcu w mojej klawiaturze będzie więcej jedzenia niż u Ciebie w lodówce! I vua la: jestem "sportowcem". Nie widzę świata poza graniem bo to dla mnie przyjemne i jakie korzystne! Pfffffffffffff...
|
Od końca:
1) Kocham stereotypy, ile już o tym było pisane... zobacz sobie ile ci z WCG siedzą przed kompem na treningu, na pewno jest to mniejszy czas niż połowa tego forum spędza przy tibii...
2) Na "pytanie do WF" odpowiedz sam, czy uda ci się zaliczać WF z szachów.
Ludzie, WF to jest WYCHOWANIE
FIZYCZNE a nie WYCHOWANIE
SPORTOWE
Na WF ćwiczysz swoją kondycję, budowę ciała itd itp! Więc dla mnie argument "A za rok bede zaliczał WF z CSa" jest g wart...