im dalej w las tym wiekszy exp
robic z BS'a GS'a
n00by i ryby głosu nie mają
nie taki demon straszny jak go malują
stary SoV nie rdzewieje
ani w GMa nie wierzy anie się orschabaala nie boi
slime rosnie w miarę patrzenia (na playera )

GS rulowaniem się toczy (chyba ze zadziała anty ruling system

)
pasuje jak dark monk do dark catedral
prawdziwe niebezpieczeństwo poznaje sie przy dedzie

zapomniał GS kiedy spiderkiem byl
z dobrych newbie dobzi h-levelowie ,ze zlich n00by bywaja

znaleść się między Demonem a Orschabaalem
nawet GMowi nie zaszkodzi expienie
nie hmm'em (go) to SD'kiem
niedaleko pada loot od deada
niema newbie bez nooba
nie eq zdobi człowieka
nigdy nie odkladaj expa na jutro bo mozesz wbic go dzisiaj
mpa droższe nad pieniądze
FACC dwa razy lvl po deadzie traci

ciekawosc to pierwszy stopien do hell gate
co za duzo (expienia)to nie zdrowo
Oto moje przysłówka

za wszystkie przysłowia ktore sie powtorzyły very sry bo nie czytalem wszystkich odpowiedzi
