Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Keel
Poprostu nie moge zrozumiec, ze jakas gowniana gierka moze byc sportem -.-
Po za tym sport ma byc zdrowy, a czy lampienie si godzinami w komputer jets zdrowe?Wiem, ze zaraz wszyscy beda na mnie najezdzac, ale to tylko moja opinia.
Dziekuje
|
No oczywiscie gapienie sie na szachownice jest zdrowe
Cytuj:
"Musi dziać się w świecie realnym".
|
Nie widze problemu, zeby nie mozna wprowadzic zapisu "moze dziac sie w swiecie wirtualnym";]
Wogole wasze myslenie jest coraz bardziej smieszne. Porownujecie wasz e-sport do pilki noznej i gadacie, ze tak nie moze byc. Ale przeciez jak porownam szachy do jakiegokolwiek sportu silowego to i one nie moga byc nazywane sportem;];];]
Emilok - mialbys szacunek dla ludzi uprawiajacych gaming i ucichnalbys. Oni w niczym sie nie roznia od pilkarzy, koszykarzy czy innych sportowcow pokroju szachistow czy snookerzystow. I jedni i drudzy maja wlasne zycia, ostro trenuja, maja cel, ROZWIJAJA SIE - co z tego, ze nie w tym samym kierunku, analizuja sytuacje, stresuja sie.? Ze niby pilka nozna poprawia intelekt? Znajdz mi magistra grajacego zawodowo w pilke, ilu takich jest na swiecie?
Cytuj:
Zdrowsze niz w monitor, bo nie psujesz sobie tak oczu.
|
A od ciaglego siedzenia nad szachownica psujesz sobie kregoslup. Bokserzy tez maja swoja chorobe - altzcheimer. Pilkarze - zerwane wizadla, sciegna, polamane rece, SMIERC!! (liga rosyjska). Tenisisci problemu z barkami, kregoslupem i nadgarstkami. Kierowcy rajdowi, sport zuzlowy - smierc, kalectwo.
Nie wspominajac juz o tym, ze NADMIERNA eksploatacja organizmu w takich sportach jak pilka nozna czy maratony tez prowadzi do roznych powiklan na starosc.
i ty mowisz o zepsutych oczach?