lolz teraz prosze sobie wyobrazic ze jakis gowniarz zakupil za ciezkie pieniadze postac w Tibii, a postac ma przeje... ma niemilo

I teraz bardzo szybko z taka nieumiejetnoscia gry straci ta postac, i w kit sianka ktore w nia wlozyl... nie moge ale trzeba byc idiota zeby kupowac postacie do Tibii
A tak w ramach dygresji, mam brata ciotecznego wiek 12 lat, imie niech pozostanie slodka tajemnica

ostatnio katowal mnie opowiesciami o "mega fajnej grze" ,na koniec powiedzial ze to cudo nazywa sie Tibia, z jego opowiesci nie dalo rady tego wywnioskowac

Wtedy dopiero moglem mu powiedziec ze calkiem duzo czasu spedzilem nad ta gra. Ale przejde do kakretow, kluczowym mometem jego opowiesci byl momet w ktorym widzial jak jego kumpel sprzedawal 30lvl na Isarze za 60 PLN

A moim kluczowym mometem dnia bylo gdy braciszek wylotowal z rata 3gp, i zapytal ile to k

oraz jak go szczury dopadly i zabily... i tacy ludzie teraz w Tibie graja, masakrycznie. Jak sobie pomysle o coraz to nowszych pokoleniach Tibijczykow to mnie szlak trafia, coraz ciezej o kogos porzadnego, a coraz wiecej neebow...
Nie ma to jak Guild War tam mam wlasny obszar do ekspienia, a jak mnie ktos wkurzy to go na arence przeoram
