Przeczytalem temat i kilka pierwszych postow. Reszty nie z bardzo trywialnego powodu - wrodzonego lenistwa. Moim skromnym zdaniem jak narazie nie ma powodow, coby demonstrowac swoje niezadowolenie z ministra edukacji i tego, co robi. Wszakze polska oswiata juz i tak lezy, wiec Giertych musialby sie naprawde postarac, jesli mialby polozyc ja bardziej =)
Imo, najbardziej zastanawia mnie ta dodatkowa godzina patriotyzmu i wybor dopuszczonych do uzycia podrecznikow przez czlowieka o takich przekonaniach, jak pan Roman =/
Ostatnio edytowany przez Adolphus Elbragol - 28-06-2006 o 14:10.
|