Facc: na 100% zrobią jakieś nowe expowisko, jakieś nowe czary, jakieś nowe itemy, kilka potworów z Pacclandu na pewno zawita też do Facclandu itd itp...
Jasne że Facce dostaną mniej, ale nie trzeba odrazu gadać że nie dostaną NIC
Zmiany w grze: Jakby się nic nie zmieniało przez te wszystkie lata to byśmy sobie wszyscy powydłubywali z nudów oczy (co wytrwalsi klawiaturą)... musi sie coś zmieniać, żeby przerwać rutynę, utrudnić warunki, zmusić noobków i nienoobków to RUSZENIA GŁOWĄ i przystosowania się do nowych sytuacji
Banuta: No, a z Banutą właśnie tak jest... trzeba się przystosować i oswoić z tym buszem żeby cokolwiek Expa, kaski z tego mieć... trzeba Ruszyć Głową... poza tym wprowadza to troche człowieka w klimat RPG, jak ktoś chce tylko liczyć expa to może sobie podarować... /// jedyne co złe w banucie to to że nie ma żadnych mocnych Itemów tylko same deco...
Apropo serwerów: moja propozycja jest następująca: trzeba nam noob-pvp

i tam możemy wysłać wszystkich noobków
Co ja to chciałem powiedzieć jeszcze... mocniejsza odmiana rotworma? występująca tam gdzie zwykłe rotki? wnioski są dwa i zaczynają się od litery "U":
1) U**pili low-lvl knightów którzy zwykli skillować na rotkach (teraz nie będzie to takie bezpiecznie bo Cie padlinorobal nadzieje na rogi jak pójdziesz po cherbate)
oraz: 2) U**pili low-lvl sorców i drutów którzy zwykli expić na rotach (patrz wyżej)
// i znów... przedstawiciele owych profesji zostają zmuszeni do RUSZENIA GŁOWĄ ..."mamo, czy to nie boli?"