[Jarassimus]

Witam.

Nie lubię się wtrącać "między wódkę a zakąskę", ale to jest trochę niesmaczne, kiedy tak czyta się forum i w każdym nowym temacie są jakieś przepychanki i kłótnie. Człowiek zagląda do działu, patrzy: nowe wątki/posty (pogrubiona czcionka), no to zagląda dalej. I co widzi? Echhh... Co więcej, widzi, że moderatorzy na takie wątki i posty zupełnie nie reagują. :-/

Ja jestem zdania, że jeśli komuś nie podobają się czyjeś posty, aby po prostu ich nie czytał i choćby nawet samemu sobie oszczędził nerwów (nie wspominając już o innych uzytkownikach). Można przecież olać dany wątek i nic w nim nie pisać. A straszenie moderatorami, to mi przypomina sytuację, gdy ktoś sam ma takie "zakusy" na moderatora i, gdyby tylko nim został, wycinałby "w pień" wszystkie posty, które mu się nie podobają. Albo jeszcze inną sytuację mi to przypomina, żeby być bliżej tematyki tego forum: kiedy ktoś rozpłakuje się i woła GM-a, bo ktoś inny ukradł mu loota ze szczura czy trolla. :-P

Ludzie! Tak nie można! :-/

Oryginalnie napisane przez Milan ognia

On siedzi trochę dłużej od Ciebie na tym podforum.

A co to ma do rzeczy, ile kto czasu siedzi na forum? Aha, czyli jednak zgadza się to, co napisałem wcześniej o towarzystwie wzajemnej adoracji? Czyli zatem, skoro, na przykład, ja dołączyłem zupełnie niedawno, a wszedłbym w posiadanie jakieś kolejnej wiedzy lub informacji na jakiś tak poszukiwany przez Was temat, to zaraz napisalibyście, żeby wątek zamknąć a mnie zbanować, bo piszę bzdury, bo nie siedzę na tym forum dość długo, a przynajmniej nie dłużej od jakiegoś innego usera?

No, to jeśli tak, to dobrze wiedzieć... żeby pod żadnym pozorem nigdy nie dzielić się żadną wiedzą z Wami. :-P

Tylko wówczas pozostaje jeszcze jedno pytanie: PO CO jest to forum? I po co w ogóle są fora dyskusyjne? Bo ja myślałem, że właśnie po to, żeby dzielić się swą wiedzą na tyle, na ile się jej posiada, choćby to był "nic nie wart" jej tylko skrawek. :-/

W taki sposób to Wy się nigdy nie dowiecie, czy ten Spike Sword naprawdę jest questem czy tylko bajeczką dla grzecznych dzieci. :-P

Oryginalnie napisane przez Milan ognia

Proszę moderatora o zamknięcie tego tematu zanim przerodzi on się w wylęgarnie teorii dotyczących mino maga, ghoula, spike sworda i Bóg wie jeszcze czego (zaraz dojdziemy do nieodkrytych części POH'a).

Ooo, tutaj jest kolejny przykład na towarzystwo wzajemnej adoracji: ponieważ Ty tutaj na tym forum siedzisz "wystarczająco długo" - moderator "powinien" się Ciebie posłuchać i zamknąć temat. Ale, gdyby o to poprosił ktoś inny, czy nawet ja - to by moją prośbę moża było olać (choćby nawet była uzasadniona), bo ja przecież jestem tutaj "nikim". :-P

No to, do jasnego gwinta, o czym "należy" pisać w dziale "Dla początkujących"->"Tajemnice Rookgaardu"?

• O tym jak dobrze kliknąć na drabinkę? Nie, bo było i mod zaraz usuwa temat. Tylko nooby nie wiedzą, jak kliknąć na drabinkę.
• O klawiszologii, którą chciałoby się poznać lepiej, niż zostało to wytłumaczone w manualu? Nie, bo zapewne też było, a w ogóle to manual wystarczy i po co takie głupie pytania. Jak ktoś nie rozumie tego co jest w manualu - jest noobem.
• O Spike Swordzie? Nie, bo gadamy w kółko o tym samym i nie dochodzimy do niczego nowego. A w ogóle to nie ma żadnego Spike Sworda, GM-y się bawią i każdy kto o tym mówi jest noobem, więc temat można zamknąć.
• O przetłumaczeniu książek z biblioteki w akademii? Nie, bo po co? I tak wszyscy znają angielski, a w ogóle to szkoda o tym gadać, bo wszyscy wszystko wiedzą. A ci, co nie wiedzą - są noobami.
• O trenowaniu na Rookgaardzie? Nie, bo trenowanie na Rookgaardzie jest bez sensu. Oprócz tego, wszyscy Rookstayerzy (w tym ja), to nooby. Temat bez sensu.
• Poradnik? Nie, bo tych poradników jest już całe mnóstwo i nie ma już nic nowego o czym można pisać. Chyba, że dla noobów.
• O czymś innym? Nie, bo na pewno już to było poruszane wcześniej, wszak Tibia istnieje już od dobrych partu lat, więc tylko nooby mogą jeszcze czegoś nie wiedzieć.

No, to pytam: o czym?

A może w ogóle zamknąć cały dział "Dla początkujących" tak, żeby służył on tylko do czytania (przez noobów, naturalnie :->), bo przecież nic nowego już w Tibii nie odkryjemy, a każdy kto próbuje - jest noobem?

Jeszcze raz piszę: tak nie można! :-/

Zaś osoby, które najgłośniej krzyczą o regulaminie i postach, które go łamią, też powinni popatrzeć na swoje posty, w których sami wyzywają innych od noobów. Nawet, jeśli "siedzą na tym forum już dość długo" :-P. A przecież w regulaminie jest wyraźnie napisane:

[Jakich treści w postach zawierać nie wolno]
Wulgarnego języka, przekleństw, wyzwisk i obrażania innych userów. [...]
Jeśli wszystko, co masz do powiedzenia, to "gratz", "masz rację", "zgadzam się z przedmówcą", lepiej zachowaj to po prostu dla siebie. Takie posty mogą być uznane za spam i odpowiednio karane. [...]
Sprawdź pisownię zanim wyślesz posta. [...]
Nie spamuj postami typu: "jestem pierwszy", "ściągam, zaraz dam komenta", "bana mu", "zamknąć temat". Posty tego typu będą usuwane, a ich autorzy upominani. (ale jakoś tego nie widać)

I, oczywiście, dlatego, że osoby takie "siedzą na tym forum dość długo", to zarówno moderator nawet nie śmie tknąć posta Jaśnie Wielmożnego Wysokoloevelowego Rezydenta na tym forum, a tylko usunie post osoby początkującej, pytającej o coś, co naprawdę nie zostało dokładnie wyjaśnione, jak i też same te osoby prędzej zwrócą uwagę na czyjeś przeoczone przekleństwo na screenshot-cie (choć też nie na każdym - w innym, kilka postów dalej, już sobie takie przekleństwo może być :-P), niż na notoryczne łamanie regulaminu przez towarzystwo wzajemnej adoracji. :-/

A tymczasem, uważam, że niesłusznie są usuwane niektóre tematy na tym forum. Nawet jeśli o tym już "było", to nie szkodzi po prostu czasem dany temat odświeżyć i przypomnieć (jak choćby klawiszologia, czy klikanie na drabince, o czym "niby" wszyscy wszystko wiedzą; kurtka, Wszystkowiedzący się znaleźli! :-/). Poza tym, uważam, że zamiast usuwać wątek, należałoby go albo zamknąć (żeby był tylko do czytania i uniemożliwić dopisywanie postów) albo też przenosić do specjalnego (i także uczynionego tylko-do-odczytu) działu o przykładowej nazwie "Śmietnik". Wtedy jest i wilk syty i owca cała: niechciane posty/wątki znikają z niechcianego działu, ale każdy do nich może zajrzeć i się z nimi zapoznać (sam zresztą na innych forach tak robię: zaglądam też do działów o nazwach "Kosz", "Śmietnik" itp.). Ale cóż ja Wam będę tłumaczył, przecież ja nie "siedzę na tym forum wystarczająco długo". :-P

Oczywiście, i na mnie tu teraz można najechać, że jestem noobem, że, jeśli mi się ten wątek, albo nawet całe to forum nie podoba, to mogę sobie stąd odejść i poszukać innego. No i także każdemu innemu człowiekowi, wyrażającemu swe niezadowolenie. Ale, powtarzam wówczas, po co i dla kogo będzie to forum? Dla początkujących i "niewiedzących"? Czy może dla towarzystwa wzajemnej adoracji i "wszystkowiedzących"? Pamiętajcie, że takie jest każde forum, jacy są jego userzy. A moderatorzy ani admini nigdy na to nie mają wpływu. Najwyżej na przestrzeganie regulaminu i sprawy porządkowe. Ja też w tej sytuacji mógłbym napisać: jak się im (modom i adminom) to nie podoba, to niech sobie założą forum prywatne, na które nikt obcy nie będzie miał wstępu. Tylko wówczas, co by było z tym forum? :-/

Na koniec przepraszam, że akurat na @ Milan ognia tak się moja uwaga skupiła, ale wiedzcie, że zawsze czytam starannie każdy wątek, post po poście, choćby to nawet były najgorsze bzdury (co i też, oczywiście się czasami zdarza), jednak i inne osoby też tu nie pozostają bez winy i uważam, że powinny trochę bardziej nad sobą i swymi wypowiedziami panować. Gdybm zaś ja miał teraz, oprócz @ Milan ognia, przyczepiać się też po kolei i osobiście do innych - mój post nie byłby taki długi, tylko... o wiele dłuższy ;-). Przepraszam też, że napisałem posta całkowicie nie na temat. OK, złamałem regulamin... Tylko, że wiecie... czasami trzeba raz złamać regulamin i zrobić coś wbrew jemu, aby mieć nadzieję, że w przyszłości inni nie będą tego robić nagminnie. No i wreszcie: Wy też tak nie zawsze bierzcie na serio wszystkich postów (także moich postów; te moje to już w ogóle, w miejscach wskazanych emotkami, traktujcie nieco z przymrużeniem oka ;-), nie wszyscy bowiem zawze mają rację, i także nie zawsze Wy też macie rację, tak samo jak i też ja nie zawsze mam rację. Albo może inaczej: każdy ma zawsze swoją rację (jaka by nie była) i należy ją szanować, a nie wyzywać od noobów, przyczepiać się do ortografii (jak już się nie ma konkretnych argumentów do zamieszczenia w wypowiedzi, to się przechodzi na krytykę błędów :-P), czy krytkować każde pojedyncze słowo.

Po prostu, więcej życzliwości do siebie nawzajem. Więcej uśmiechu, nawet dla obcych i będących tutaj krótko, czy początkujących. I wiedzcie, że ja do Was także teraz, mimo swego nieco sarkazmu w poście, także się uśmiecham. ;-)

Czego wszystkim Wam, a także moderatorom i administracji tego forum życzę.