Ja myśle, że coś musi być w tych książkach... Kiedyś czytałem jakąś (niepamiętam, chyba lektura szkolna), że dedektyw zapisywał notatkę np.
Idę sobie na jagody
pod czerwoną bluzką mam podkoszulek
a piłką drogą bawie się... Itp.
A później można było to jakoś inaczej odczytać, np. poruszając się ruchem konika szachowgo. Tu by wyszło coś takiego
Idę czerwoną drogą
czyli coś w stylu szyfru. A ten post z książkami napisałem żeby zrozumieć coś z tego i pokombinować, ale tak mnie zjechaliście, że przeszła mi na to ochota
