Cytuj:
|
"Gra sie tak jak przeciwnik pozwala" To powiedzenie śp. Górskiego doskonale można odnieść do wojny Arc vs. AO.
|
Przeciwnik moze grac swoje, fakt faktem, ze trzeba do niego dostosowac swoja taktyke, ale nie jest to tak jak myslisz. Nawet choćby przeciwnik był najlepszy da się go pokonać.
Cytuj:
|
Bynajmniej nie chodzi tu o expienie i zabijanie. Tylko o cos co sie nazywa poparcie ludzi/ ilosc osob ktore sa zdolne do gry (co w przypadku Arc nie jest pewne bo kilka znaczacych osob nie moze grac)/ info o sojuszach. Gadasz jakby ten kto pierwszy zaatakuje/ zafraguje wygra cala wojne. Przypominam, ze w poprzedniej wojnie Arc tez na poczatku niezle dostawalo w d*pe.
|
Nie w poprzedniej, a kilka wojen wcześniej czyli Arc vs. IF/NR. Ten kto pierwszy zafraguje nie wygra, ale ZNACZNIE ZWIĘKSZY SWOJE SZANSE NA TO.
Cytuj:
|
Takie ocenianie jest bezsensowne, glownie dlatego, ze te 2 male druzyny moga w ciagu jednego dnia moga urosnac do 2 duzych druzyn =)
|
To była ocena na chwile obecną, jednak trzeba pamiętąć - im więcej członków tym większe prawdopodobieństwo szpiega.
Cytuj:
|
Kłótnie o wiek, może jeszcze poporównujcie wzrost, obwód bicepsu itp. (niezawsze wiek równa się poziomom wypowiedzi)??
|
No właśnie, przykład Danytha to perfekcyjnie potwierdza =D