Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Gedd
to byl trap kretynie, zeby kogos strapowac na hydrach wystarczy 1 osoba, którą w tym wypadku byl slaminer. ale po chwili jak abo trapneli (prawie) to slaminer przestal blokowac wyjscie i pozsedl go sdkowac. ja wskoczylem na gore i uhalem abo jak odsuwal kolesi i ucieklismy z hydr. ja mialem z 10 bp mf, abo prawie nic niemial, i mial 1 bp sd. biegalismy sobie we 2 po dzungli az mu sie skonczyl 15 minutowy pz lock, no i wrocilismy do pz. a ten wasz lider to rzeczywiscie dzielny, wyzywac na pojedynek druida lol
|
Rzeczywiście, moje wyjści z tego sqm stanowiącego drogę ucieczki było trochę chybione, jednak zapiski z GC sugerowały że reszta gildii już jest blisko i zaraz dojdą. Lider kazał atakować, ja widząc że jest tam sporo knightów którzy raczej mogą sobie poklepać niż dobrze bić wskoczyłem na górę aby zajumać abo~. Niestety reszta gildii była dopiero w połowie drogi, a jakimś sposobem Abo udało się wymknąć. Co nie zmienia faktu ze zarówno Abo~ jest dużym PA i Awative/Webative do świętych nie należą.
Na szczescie udało sie załagodzić konflikt, bo dopiero co skończyła się jedna wojna, a tu już się biją
